MOJA KRÓLEWNA ŚMIESZKA

Od niecałych dwóch latek
w naszym domu mieszka
najśliczniejsza z królewien,
moja wnuczka śmieszka…

jest maleńka ? lecz bardzo
rezolutna przy tym
i humor nam poprawia
w sposób znakomity,

po swojemu coś śpiewa,
plecie jak papuga
rozjaśniając dni wtedy,
gdy wokół szaruga,

lubi biegać i tańczyć,
prześlicznie się śmieje,
do serc nam wraz z radością
wciąż wlewa nadzieję.

Jej dziecięca poczciwość
jest na smutki lekiem?
dzięki niej każdy pragnie
być lepszym człowiekiem.

A gdy w końcu się zmęczy
i beztrosko zaśnie,
patrząc na nią ? rozumiem,
że to? szczęście właśnie.


 
 


Link do tej strony (HTML):

Link do tej strony na forum (BB code):