Bezradność pióra

Słów niedołęstwo, bezradność pióra,
filologiczna ciężka tortura
kiedy stalówką o papier skrobię
by ująć piękno, które jest w tobie?

Chciałbym opisać urodę chwili
gdy rzęsy wprawiasz w trzepot motyli
lub sportretować układ twych dłoni
kiedy blask światła ślizga się po nich?

Pragnę utrwalić twoje spojrzenia,
nieposkromioną radość istnienia
i rezolutność, która się chowa
w powierzchowności uroczej powab.

Lecz jak ma powstać literatura
gdy podświadoma autocenzura,
sumienia szepty i dyscyplina
wciąż nazbyt śmiałe słowa wycina??



Poezja

Poezja, to zdziwione ulotnością zdarzeń
bukiety słów składane z tęczobarwnych marzeń.



To, co lubię…

Poezja to muzyka słów,
Muzyka to poezja nut,
Poezja rodzi się ze snów,
w akordach brzmi muzyki cud.

Poezja to skojarzeń splot,
Muzyka umie nastrój wić,
Poezja słów i myśli lot,
Muzyka splata dźwięków nić.

Poezją stopisz serca lód,
Muzyką zburzysz każdy mur,
Poezja zbudzi uczuć głód,
Muzyka je połączy w chór.

Poezja to muzyka słów.
Muzyka to poezja nut.

Jak dobrze je usłyszeć znów
gdy za oknami zimy chłód.