Obiecaj?
Obiecaj? że już zawsze będziesz
w snach moich i na mojej jawie,
w zasięgu wzroku albo bliżej?
na wyciągnięcie ręki prawie.
Obiecaj mi, że nasze myśli
zaplotą się jak bukiet frezji,
że dni kolejne pięknem będą
i nie zabraknie w nich poezji.
Obiecaj, że poznawać będę
ciebie od świtu ? aż do zmroku,
że zimą staniesz się mym ciepłem,
i światłem w każdej porze roku!
Obiecaj? że mnie nie zostawisz,
nie powędrujesz w dal nieznaną
i że się nigdy nie ukryjesz
za nieczułości zimną ścianą.
Obiecaj? że gdy będzie ciężko,
to w oczach twych nadziei błyski
przywrócą wiarę oraz sprawią,
że cel odległy ? będzie bliski?
Obiecaj proszę, że nie umrzesz!
?że przestrzeń wspomnień cię nie wchłonie,
bo światu memu sens nadają
twe oczy, usta, włosy, dłonie?