Efekt wypalenia
Patrzę na życie jakby przez szybę,
mam w sobie pustkę, nicość zupełną,
nic mnie nie cieszy, nic mnie nie wzrusza,
dawno nie było tak kiepsko ze mną?
Cała energia się wypaliła,
pozostał popiół zimny i szary,
zniknął optymizm i motywacja
sens gdzieś zaginął i brak mi wiary.
Lecz nadal tli się iskra nadziei
i przyznam, że jest miłe ogromnie,
że ta nadzieja nuci piosenkę
i się łagodnie uśmiecha do mnie.
Cudowny GPS
Świetnie się jeździ z GPS-em,
który mi dróg wskazuje cele
bez irytacji i bez złości,
nawet gdy zrobię błędów wiele?
życzliwie wciąż mnie koryguje,
nie bluźni, gdy pomylę drogę
a gdy fantazję mam, to zawsze
dowolną trasę wybrać mogę.
Mój GPS nie ma humorów,
jakie na ogół miewa żona,
która z wybrania innej trasy
jest zawsze niezadowolona.
Żona pomstuje, wrzeszczy, nudzi?
a GPS spokojnym głosem
udziela rad, bo jak przyjaciel
przejmuje się mym kruchym losem.