Pani Zima

Gdy gładka kołdra chłodnej pościeli
lasy i łąki śniegiem pobieli
nadchodzą długie, zimowe noce
niosące mrozu iskry w pomroce.

Lecz zima bywa panią okrutną,
wicher o świcie niesie wieść smutną,
że nieruchoma piór kępka szara
to zmarzły gołąb, zimy ofiara.



Bajeczka o bogaczu i złotej rybce

Pewien człowiek bogaty kupił złotą rybkę,
włożył ją do akwarium a potem przez szybkę
zaczął rybce dyktować ? co jest oczywiste
? swych finansowych marzeń bardzo długą listę…

Lecz rybka przytłoczona obrotem wydarzeń
zamiast posłusznie spełniać tę litanię marzeń
zanurkowała szybko aż do dna samego
i z wyraźną goryczą patrzyła na niego…

Bogacz w tej sytuacji wrzasnął: ?Złota rybko!
Masz mi sypnąć milionem i to bardzo szybko!?
A rybka tak spełniła życzenie ostatnie,
że przysłała mu milion… kłopotów i zmartwień!



Opowieść o względności czasu

Zegar wahadłem swoim czas mierzył statecznie
ale – że mechanizmy nie działają wiecznie
więc… stanął – po donośnym sprężyny wystrzale,
…a czas tego nie dostrzegł… i biegł naprzód stale.

Serce krew bezustannie tłoczyło w człowieku
lecz, że było zmęczone i w poważnym wieku
zatrzymało się nagle… ? a co dziwne ? przy tym
w bezgranicznym Wszechświecie czas stanął jak wryty…



Nadwrażliwość

Nadwrażliwość ? to mój pan,
przerost serca nad rozumem
wyobraźni ogród mam
z niezliczonych myśli tłumem.

Oczy przymknę ? widzę już
pod powieką błękit, zieleń,
żółć, pomarańcz, fiolet, róż,
barw tęczowych wiele wcieleń.

Gdy ktoś takich wizji nie ma,
to zupełnie mnie nie dziwi
bowiem… życie ? to poemat
dla tych, co chcą być szczęśliwi!