„Zdziczała Jabłoń” sł. Marcin Urban, muz. Ania Wiktorowicz
.
Jabłoń
Zimą w przemarzniętym sadzie
śnieg się jak siwizna kładzie
na sczerniałe i pogięte
ręce w niebo wyciągnięte?
Modlą się jabłonie stare
a Bóg ich niezłomną wiarę
wynagradza zawsze wiosną
gdy im nowe szaty rosną?
. . .
Ja też jak ta jabłoń jestem,
gdy podobnie wiernym gestem
proszę wyciągając rękę
o nadziei mych jutrzenkę?
Your ads will be inserted here by
Easy Plugin for AdSense.
Please go to the plugin admin page to
Paste your ad code OR
Suppress this ad slot.
Marcin Urban 18.02.2007
Jabłoń (2)
Zimą w przemarzniętym sadzie
śnieg się jak siwizna kładzie
na sczerniałe i pogięte
ręce w niebo wyciągnięte?
Modlą się jabłonie stare
a Bóg ich niezłomną wiarę
wynagradza zawsze wiosną
gdy im nowe liście rosną?
. . .
Ja też jak ta jabłoń jestem,
gdy podobnie wiernym gestem
proszę wyciągając rękę
o nadziei mych jutrzenkę?
Marcin Urban 18.02.2007.