JESTEM ZMĘCZENIEM

Jestem zmęczeniem od stóp do głowy,
czuję w swym sercu łomot niezdrowy,
nie umiem myśleć, mówić się boję,
bo moje słowa… są jak nie moje.

Jestem zmęczeniem do szpiku kości,
umysłem w stanie braku ciągłości,
codzienne brzemię nazbyt mnie męczy…
na drugą stronę spoglądam tęczy.