Refleksja o miłości

Rodzimy się z głębokim serca przekonaniem,
że istnieje gdzieś Stwórca – dobry niesłychanie,
który sam ?jest Miłością? i po to nas stworzył,
byśmy ten odzwierciedlać mogli przymiot Boży,

?zatem jest niepojętą i żałosną sprawą,
że my się tej miłości uczymy niemrawo…



Zaczytanie

Jesteś jak książka pełna treści,
która refleksje takie mieści
o jakich mędrcom się nie śniło…
można zaczytać się… aż miło!

Miesiące życia ? to rozdziały,
w których ukryto twój świat cały,
…w nich zgodnie z duszą twą kobiecą
prawda się z fikcją miesza nieco.

Kiedy na kartkę światło pada
ciąg liter wprawdzie opowiada
to, co w swej treści niosą słowa,
lecz sens się między wiersze chowa.

A że lektura jest ciekawa
i działa jak wyborna kawa
pachnąc tak, jak kwitnące róże…
…łatwo zapomnieć się w lekturze.



Nocny list

Lubię pisać do ciebie, gdy noc zsyła ciszę
a wokół śpią już wszyscy… własne myśli słyszę
wtedy jakby wyraźniej… nocą mniej się boję
ujawnić w treści listu tajemnice swoje…

Otwieram wówczas tajne drzwi mej wyobraźni,
zdarzenia dnia całego widzę w nich wyraźnie…
patrzę, jak tańczą lekko, jakby od niechcenia
me niewypowiedziane, najskrytsze marzenia…

Dostrzegam wiele różnych napotkanych osób,
których imion pamiętać po prostu nie sposób,
wiem że ich podobieństwo ? to tylko ułuda,
bo dwóch jednakich twarzy znaleźć się nie uda

i że ? co najważniejsze ? nie da się podmienić
nikogo ? choćby szukać wzdłuż i w poprzek ziemi
na ciebie… w nocnym liście chcę ci wyznać zatem,
że jesteś… no i będziesz… całym moim światem.



Obłąkanie

W oczach obłęd, drżące dłonie,
długo stoi na balkonie
jest więc jasne, o czym marzy…
a nieludzki smutek twarzy
jak żałobna jest woalka,
bo przegrana za nią walka.

Tak, poznaję, tak, to ona:
miłość nieodwzajemniona.