Cztery dary

Cztery dary
najwspanialsze,
które zawsze cenić trzeba:
miłość,
przyjaźń,
dach nad głową
i bochenek chleba…



Przepraszam…

Choć chęci mam najszczersze i intencje czyste
lecz znając swoje wady uczciwie ci zgłaszam,
że błędów na sumieniu mam pokaźną listę,
a za te, które jeszcze popełnię ? przepraszam…

Chcę, by ci było ze mną dobrze i radośnie,
będę zawsze pamiętać i myśleć o tobie,
lecz obawa – co przyszłość przyniesie – wciąż rośnie,
więc przepraszam za błędy, które jeszcze zrobię…

Pragnę szczęście ci dawać teraz i w przyszłości,
mam tyle pięknych planów, że ledwie je mieszczę,
lecz że się mylić będę ? nie mam wątpliwości
i przepraszam za błędy, które zrobię jeszcze…

W kłopotach zaznasz mojej najczulszej opieki,
najskrytsze twe marzenia w miarę sił mych spełnię,
lecz… uboczne działania mają wszystkie leki,
więc – wybacz moje błędy, gdy już je popełnię…



Bądź …

Bądź moją muzą. Razem stworzymy
najlepsze wiersze, udane rymy…
Bądź dla mnie wiatrem, motylem, różą,
zapachem łąki… Bądź dla mnie muzą!

Bądź moją muzą i mym natchnieniem,
bądź mą radością, muzyki brzmieniem,
na horyzoncie plamką niedużą
lecz bardzo jasną… Bądź dla mnie muzą!

Bądź moją muzą. Jak to się dzieje,
że czego dotkniesz ? nagle pięknieje?
Niech twe zdolności temu posłużą
by świat wyładniał… Bądź dla mnie muzą!