Refleksja teatralna

W życiu zupełnie jak w teatrze
nie wszyscy grają główne role
a los marzenia koryguje
niosąc swe dole i niedole.

Lecz jest przykładów na to wiele,
że można jednak podziw wzbudzić,
gdy gra się szczerze i prawdziwie
a nie małpuje innych ludzi.

Jak legendarny ?stary wiarus?
do końca warto trzymać fason
i nawet jeśli sił brakuje
grać wciąż z uczuciem oraz z klasą.

Skoro Reżyser Dziejów dał nam
epizod zagrać choć przez chwilę
to nie kwękajmy, że ?tak mało?
lecz cieszmy się, że dał ?aż tyle?!