Refleksja o sukcesie
Kiedyś nadmiar wolnej woli
i sukcesu słodycz miła
zachęcała do swawoli,
łatwą drogą swą kusiła.
Los okazać zechciał łaskę,
świecidełka wkładał w ręce
i zwodniczym świecąc blaskiem
darów sypał coraz więcej.
Nagle? zniknął szczęścia zapach,
zaskrzeczało coś niemiło,
życie dało mi po łapach?
i to? dobrze mi zrobiło!