Małe szczęścia

Szczęście ? to widzieć uśmiech w twych oczach,
wdychać powietrze lasem pachnące,
dostrzec blask słońca na górskich zboczach,
podziwiać barwy kwiatów na łące…

Szczęście ? to znów się czegoś nauczyć
lub prawdę odkryć dotąd nieznaną,
po Starym Mieście nocą się włóczyć
z osobą całym sercem kochaną…

Zobaczyć, jak się spełniają baśnie,
słyszeć, jak śpiewa ptak na wolności,
patrzeć na małe dziecko, gdy zaśnie,
czuć ręki dotyk ? pełen miłości…



Gonitwa

Gonimy wciąż za szczęściem, szukamy go wszędzie,
zazdrościmy każdemu, który je zdobędzie,
chcemy urwać dla siebie choćby cząstkę małą,
wyszarpując ? niszczymy czasem resztę całą…

Stawiamy sobie cele, po nocach nie śpimy,
działając zbyt pospiesznie za błędy płacimy
a szczęście mimo wszystko czasem nam umyka
i w czeluściach niebytu bezpowrotnie znika.

A gdy po wielu próbach wreszcie się udaje
szczęście nasze dogonić ? cieszyć nas przestaje
po niezbyt długim czasie. Zamiast je docenić
lekkomyślnie pragniemy na inne je zmienić.

Zakończmy tę gonitwę! Doceńmy, co mamy!
Jakże śmieszni jesteśmy, kiedy się staramy
znaleźć bardzo daleko ? to, co mamy blisko
zwłaszcza, że… szczerze mówiąc
mamy… prawie wszystko !



Przepraszam…

Choć chęci mam najszczersze i intencje czyste
lecz znając swoje wady uczciwie ci zgłaszam,
że błędów na sumieniu mam pokaźną listę,
a za te, które jeszcze popełnię ? przepraszam…

Chcę, by ci było ze mną dobrze i radośnie,
będę zawsze pamiętać i myśleć o tobie,
lecz obawa – co przyszłość przyniesie – wciąż rośnie,
więc przepraszam za błędy, które jeszcze zrobię…

Pragnę szczęście ci dawać teraz i w przyszłości,
mam tyle pięknych planów, że ledwie je mieszczę,
lecz że się mylić będę ? nie mam wątpliwości
i przepraszam za błędy, które zrobię jeszcze…

W kłopotach zaznasz mojej najczulszej opieki,
najskrytsze twe marzenia w miarę sił mych spełnię,
lecz… uboczne działania mają wszystkie leki,
więc – wybacz moje błędy, gdy już je popełnię…