Zakochanie

Życie spokojne nagle zmienia
w nieznośny stan uzależnienia,
niepewność miesza z przekonaniem
że już na wieczność pozostanie,
spada tak nagle, jak tsunami
i to, co zechce robi z nami?

lekarstw na stan ten nie ma wcale,
gdy przyjdzie ? na nic gorzkie żale,
niełatwo żyć z nim, lecz bez niego
los nasz by nie miał blasku swego,
bo gdy go czasu wiatr rozwieje
znów mamy szarą beznadzieję.