ZAWIŚĆ

Ktoś szczęśliwym był człowiekiem,
procę miał, spał w swoim domu,
ale kiedyś w jego myśli
weszła zawiść po kryjomu.

Zawiść miała zęby ostre
i żarłoczna była wielce,
więc wpierw zjadła jego rozum,
po czym zjadła także serce.

Ten nieszczęśnik żyje nadal,
ale gdy mu spojrzysz w oczy
ujrzysz zawiść, więc stań dalej,
bo też ci do gardła skoczy!