To, co lubię…

Poezja to muzyka słów,
Muzyka to poezja nut,
Poezja rodzi się ze snów,
w akordach brzmi muzyki cud.

Poezja to skojarzeń splot,
Muzyka umie nastrój wić,
Poezja słów i myśli lot,
Muzyka splata dźwięków nić.

Poezją stopisz serca lód,
Muzyką zburzysz każdy mur,
Poezja zbudzi uczuć głód,
Muzyka je połączy w chór.

Poezja to muzyka słów.
Muzyka to poezja nut.

Jak dobrze je usłyszeć znów
gdy za oknami zimy chłód.



Piosenka o jesieni

Jesienią lasy jakby płoną,
czerwoną łuną świecą wzgórza,
słonecznik z głową zamyśloną
patrzy, jak pod nim więdnie róża.

Girlandy liści zdobią drzewa;
każdy dzień w innym jest kolorze.
Gromada ptaków głośno śpiewa,
że czas już lecieć hen, za morze…

Woda w strumieniach zimna, czysta,
trawa od szronu rankiem siwa;
na psie zimowa sierść wełnista,
a kocur sadłem się pokrywa.

Chrzęst liści w parku pod butami,
pod liśćmi skrył się grzyb ostatni.
Tłum przy stoisku z szalikami;
wreszcie zarobi pani w szatni…

Trudno. Już jesień. Będą słoty,
lecz będą też dni ładne, suche,
będzie ogniska płomień złoty
i dźwięk gitary na otuchę.

Może w strumieniu codzienności
zwolnisz, choć czasu nie masz wiele,
zaprosisz znów do domu gości
i porozmawiasz z przyjacielem.

Przyjaciel będzie wieczór cały
smutną twą duszę kurować z ran.
Będzie to dowód doskonały,
że jesień też się… przydaje nam!