Obłąkanie

W oczach obłęd, drżące dłonie,
długo stoi na balkonie
jest więc jasne, o czym marzy…
a nieludzki smutek twarzy
jak żałobna jest woalka,
bo przegrana za nią walka.

Tak, poznaję, tak, to ona:
miłość nieodwzajemniona.


 
 


Link do tej strony (HTML):

Link do tej strony na forum (BB code):